Akcja „Rodzice czytają dzieciom”

Zdaniem psychologów czytanie dziecku 20 minut dziennie-codziennie jest mądrym sposobem spędzania czasu z dzieckiem i najlepszą inwestycją w jego przyszłość. Dlatego też nasze przedszkole, popierając ogólnopolską akcję „Cała Polska czyta dzieciom” zaprasza Rodziców do współpracy.

Pierwsza na ochotnika zgłosiła się mamusia Mai Warzochy, która odwiedziła nas w poniedziałek 9 października. Pani Małgosia pięknie przeczytała „Bajki o Księżniczkach”. 11 października słuchaliśmy z ochotą mamusi Michałka Kobietowskiego. Pani Aneta przeczytała bajki pt. „Kurczak mały” oraz „Dumbo”. Natomiast 13 października w piątek swe możliwości narratorskie zaprezentowała mamusia Jasia Balickiego, która przypomniała przygody bohaterów książek pt. „Kot w butach” oraz „Złotowłosa i niedźwiadki”. Pani Agnieszka przygotowała dla dzieci słodką niespodziankę – czekoladowe cukierki wszystkim bardzo smakowały.

To był wyjątkowy tydzień, odwiedziło nas bowiem aż troje rodziców. Mamusie spisały się na medal. Z niecierpliwością czekamy na dalszych ochotników – a dzieciom gratulujemy wspaniałych Rodziców.

Codziennie czytamy dzieciom

Codzienne czytanie dziecku dla przyjemności jest najskuteczniejszą metodą wychowania czytelnika – człowieka samodzielne myślącego, posiadającego wiedzę i umiejętność jej poszerzana, kulturalnego, etycznego, z wyobraźnią, który umie radzić sobie w życiu przy pomocy rozumu, a nie pięści.

W przedszkolu tradycją jest codzienne czytanie dzieciom utworów literatury dziecięcej.

Wspierają nas w tym rodzice. Przychodzą do nas, by poczytać dzieciom ulubione wierszyki, opowiadania, bajki i baśnie. Od początku roku czytali z nami: mama Stelli, tata Leny, mama Kuby, mama Iwo. Bardzo dziękujemy!

Baczność, spocznij!

5 października odwiedził nas starszy kapral jednostki  wojskowej w Jarosławiu, a prywatnie tatuś Michałka, pan Mateusz.

Podczas wizyty opowiedział przedszkolakom o swojej służbie, zaprezentował mundur polowy, oraz pokazał podręczne wyposażenie żołnierza. Każdy mógł sprawdzić jak ciężki jest hełm, jak oddycha się w masce przeciwgazowej, i kiedy używa się noktowizora.

Oczywiście nie obyło się bez prawdziwej musztry. Dzieci uczyły się maszerować, stać na baczność i salutować.

Na zakończenie wizyty, przedszkolaki w ramach podziękowań zaśpiewały piosenki. Tematyka wojskowa zafascynowała nie tylko chłopców. Dziewczynki także zapragnęły zostać żołnierzami.

Figle – Migle

Figle – Migle to niedawno powstała pracowania plastyczna, w której wspaniałe zajęcia plastyczne z modeliną prowadzi pan Marcin Kowalczuk. Wiedząc, że będzie to nowe i ciekawe doświadczenie dla dzieci nie zwlekaliśmy z wizytą w tej pracowni . Jak się okazało był to doskonały pomysł. Pracownia mieści się w zabytkowej kamienicy na Jarosławskim Rynku. Już to zrobiło na dzieciach ogromne ważenie . A sama pracownia – pięknie urządzona w jasnych kolorach zachęcająca dzieci do działania. Przewodnim tematem działań dzieci były zwierzęta leśne. Chłopcy zdecydowali, że lepić z modeliny będą niedźwiedzie, a dziewczynki – wiewiórki. Pan Marcin pokazywał kolejne etapy lepienia tych zwierząt, dzieci nauczyły się jak lepić zwierzątkom łapki, brzuszki, główki ogonki i łączyć ze sobą te części. Obserwowały też proces utrwalenia modeliny poprzez wypiek w piekarniku

. W międzyczasie częstowały się ciasteczkami i napojami. To był wspaniale spędzony czas.

Jesienna wycieczka do Pełkiń

2 października po raz trzeci odwiedziliśmy posiadłość państwa Wańczyckich-Drąg w Pełkiniach. Choć przywitał nas chłodny ranek dzieci były szczęśliwe, zadowolone i gotowe na wspaniałą zabawę w pięknym ogrodzie. Już podróż autokarem była ekscytująca, gdyż wreszcie można było wyciągnąć z plecaka przygotowane przez rodziców smakołyki. A później… było już tylko lepiej. Czekały na nas  ciastka, ciasteczka, soki, cukierki, no i oczywiście pachnąca kiełbaska z grilla. Pani Marysia, babcia Karola i Dawida poczęstowała nas swoją specjalnością – cudownym sernikiem ze śliwką, oraz domowymi przetworami: sokiem malinowym, marnowanymi grzybkami, kiszonymi ogórkami, i keczupem. Dzieci szalały na quadach, rowerkach, autkach, samochodach. Próbowały swoich sił w stołowych piłkarzykach,  strzelaniu goli do bramki i na trampolinie. Zgodnie uznały, że to był wspaniały dzień.