Sezon na owoce i warzywa trwa! Popołudnie z mamusiami w grupie Zielonej

Doskonale wiemy, że należy jeść dużo warzyw i owoców. W przedszkolu poznajemy ich nazwy, badamy wygląd i smak. Ale z warzyw i owoców możemy również stworzyć prawdziwe dzieła sztuki. Udowodniły to Mamy na warsztatach plastyczno-technicznych  Warzywne kukiełki. Fantazja, pomysłowość, zdolności oraz chęci-tyle trzeba aby powstały owocowo-warzywne stworki. Rodzina owieczek, słonik, myszki, stonogi, a nawet bajkowe postaci, Kopciuszek w dyniowej karecie pięknie prezentują się na przedszkolnej wystawce. Dzieci były szczęśliwe mogąc razem z mamą wykonać ulubione zwierzątko lub postać. A mamom należą się brawa! Frekwencja doskonała! Na warsztatach pojawiła się również nasza absolwentka, Blanka razem ze swoją mamą. Dziękujemy za zainteresowanie naszym przedszkolnym życiem. A Rodziców zapraszamy na świąteczne zajęcia.Czekamy na Wasze propozycje.

Jesień w ogrodzie

Praca w ogrodzie dostarcza dzieciom mnóstwa radości. Jesień to idealna pora na sadzenie wielu roślin ogrodowych – drzew, krzewów i kwiatów. Wiele prac związanych z pielęgnacją ogrodu i uprawą roślin wykonujemy o tej porze roku. Właśnie na przełomie września i października sadzimy w ogrodzie cebulki kwiatowe, których piękne kwiaty będziemy podziwiać wiosną. Pięknym elementem naszego ogrodu jesienią jest również wrzosowisko. Mieniące się na rabatach wieloma kolorami wrzosy zawsze przyciągają wzrok. W związku z tym wspólnie zasadziliśmy na przedszkolnej ścieżce edukacyjnej wrzosy, cebulki tulipanów i ozdobny czosnek.

,,Dziecko, które jest największym spontanicznym obserwatorem przyrody, bez wątpienia musi być dopuszczone do pracy z materiałem”   Maria Montessori

Niespodzianka w grupie Zielonej

Poniedziałek w grupie Zielonej  zaczął się bardzo dobrze. I to dzięki naszym rodzicom. Bo to właśnie rodzice potrafią sprawić, że od rana na naszych buziach gości uśmiech. A wszystko za sprawą…fartuszków. Pięknych, zielono-białych fartuszków dla dzieci i pań. Niezbędny, praktyczny i potrzebny prezent wręczony przez niezwykle przystojnego kuriera. Panie Pawle dziękujemy! I zapraszamy częściej, choć nasze miny były prawdopodobnie bezcenne…Oczywiście dziękujemy rodzicom, którzy zaangażowali się w to miłe przedsięwzięcie. Pani Izo, Pani Edyto, Pani Mariolu, pani Magdo, Panie Wojtku i babciu Laury- dziękujemy!

Pierwszy miesiąc za nami

Wraz z początkiem roku szkolnego powitaliśmy w naszej grupie nowe koleżanki i kolegów: Anielę, Antosia, Dominika, Frania, Julcię, Patryka, Wiktorka i Zuzię.

Początkowo naszym nowym przedszkolakom trudno było rozstać się z rodzicami i w niejednym oczku zakręciła się łza, jednak starszaki okazały swą pomoc przy pokonywaniu lęku przed nieznanym. Zachęcały maluszki do wspólnej zabawy, demonstrowały materiały do pracy, pomagały w razie potrzeby, przytulały i pocieszały.

I tak, nie wiadomo kiedy, upłynął nam pierwszy wspólny miesiąc. W tym czasie zdążyliśmy się nieco poznać, zaczęły nawiązywać się nowe przyjaźnie. Tworzymy zgraną grupę, złożoną z 13 dziewczynek i 12 chłopców.

Spędzamy czas nie tylko na pracy i nauce, ale także na śpiewie, tańcach, eksperymentowaniu oraz zabawie w naszym wyjątkowym ogrodzie przedszkolnym

Wycieczka do Małej Akademii Słodkości.

5 października  dzieci z grupy Pomarańczowej za sprawą Rodziców Adriana wybrały się do Małej  Akademii Słodkości, aby wziąć  udział w bardzo interesujących warsztatach. W  sali, która przypominała salę kinową dzieci obejrzały film dotyczący historii fabryki San. Potem na dzieci czekały same atrakcje. Na ścianach Małej Akademii Słodkości znajdowały się kolorowe grafiki, które zawierały wiele informacji począwszy od mapy sprowadzonych produktów ( pszenica, mąka razowa, cukier karmelizowany, ziarna kakaowca, kokos, siemię lniane, sezam, pestki dyni, słonecznika ), poprzez etapy produkcyjne różnych wyrobów cukierniczych, urządzenia wykorzystywane  w procesie pieczenia (dawniej i dziś) oraz metody formowania ciasteczek. Dzieci dowiedziały się wielu ciekawostek na temat surowców, procedur ich przyjęcia, a także pakowania i kontroli. Głównym punktem wizyty w Małej Akademii Słodkości było wypieczenie własnych ciasteczek. Wiele radości było przy wadze  „Miara Słodkości”, która wskazywała, czy dzieci są „czekoladowymi łasuchami’, czy też „łakomymi pieguskami”. Zainteresowanie wzbudził również wehikuł czasu, który pozwolił się przenieść w świat dawnych opakowań. Na zakończenie dzieci degustowały wyroby  cukiernicze.  Za pomoc w opiece nad dziećmi  podczas wycieczki bardzo serdecznie dziękujemy Mamusi Tomka, Gabrysia, Wiktorii i Fabiana. To była bardzo udana wycieczka.

,,Proszę Państwa, oto Miś…”

Nikt nie ma wątpliwości, że czytanie dzieciom rozwija je na wielu płaszczyznach. Czytać i opowiadać można dzieciom już od pierwszych chwil życia. W tym czasie słuchają one rytmu mowy, prawidłowej artykulacji, głosu rodzica, a przede wszystkim rozwijają swój słownik. Czytając dziecku, należy pamiętać, by mogło nie tylko słuchać, ale także patrzeć na twarz dorosłego. Rozwija to integrację wzrokowo-słuchową. Powyższe wiadomości to tylko niewielka część informacji stanowiąca
o pozytywnym wpływie czytania na rozwój dzieci.

Nasze przedszkole od zawsze zachęcało rodziców i włączało się w akcje odnoszące się do propagowania czytania literatury dzieciom. Tak stało się i w tym roku szkolnym, gdzie Grupa Czerwona zainicjowała włączenie się wszystkich grup przedszkolnych w ogólnopolski projekt edukacyjny „Mały Miś w świecie wielkiej literatury”, którego głównym zamierzeniem jest właśnie rozpowszechnianie czytelnictwa wśród dzieci i ich rodzin.

„Proszę Państwa oto Miś” – tak rozpoczęło się przedstawienie naszego nowego członka grupy. Dzieci, zanim wybrały dla niego imię, dowiedziały się skąd nasz puchaty przyjaciel przybył, czym się zajmuje i co kocha ponad wszystko na tym świecie! Nasz Pimpuś, bo takie imię otrzymał nasz pluszak, opowiedział o miłości do książek i korzyściach płynących ze wspólnego czytania. Przywitał się serdecznie ze wszystkimi, po czym, przez cały dzień przebywał z dziećmi w grupie biorąc udział we wszystkim co się wówczas u nas działo.

Dzieciom bardzo spodobał się pomysł zabierania misia do domu i wspólnego czytania. Żywo zareagowały na obecność Pimpusia i każdy z nich chciał go jako pierwszy zabrać do domu, bo pomysł opieki nad nim, wspólnego spędzania czasu i wieczornego czytania okazał się być pomysłem niebywale dobrym i uradował wszystkie dziecięce serduszka a najbardziej ucieszył Maję, do której Pimpuś poszedł jako pierwszy.

Zatem wszystkim życzymy rodzinnych wieczorów pełnych niezapomnianych historii i jeszcze piękniejszych snów ze swoimi misiami przy uszku. Bo jak niegdyś powiedział Jim Trelease: „Czytanie dzieciom i ograniczenie korzystania z mediów elektronicznych to najlepsza inwestycja w ich przyszłość.”