Nieznany świat pod mikroskopem.

Co zrobić, aby odkrycia i obserwacje przyrodnicze przedszkolaka były fascynujące ?. Potrzebny mikroskop. Mamy!. I to nie byle jaki. Krótko mówiąc -z trzema obiektywami  powiększającymi 4x, 10x i 40 x, z podwójnym ledowym oświetleniem z góry i z dołu, aby efekty obserwacji były bardziej interesujące. Sama budowa  mikroskopu na dzieciach zrobiła ogromne wrażenie. Teraz priorytetowa sprawa – „Co oglądać?”. Najpierw odbyły się obserwacje botaniczne: liści paproci,  łodyżki. Ktoś zainteresował się wyglądem muszelek pod mikroskopem oraz  małych kamyczków. Było sporo emocji. Dla porównania przed pracą z mikroskopem zastosowaliśmy do obserwacji rożnego rodzaju lupy. Ale efekt oczywiście nie był tak spektakularny jak z wykorzystaniem  mikroskopu. Przed nami inne obserwacje. Bedą to obserwacje zoologiczne – tylko musimy zgromadzić odpowiedni materiał do badania, a w planie mamy: skrzydła muchy, nogi pająka,  pancerz biedronki. Zapowiedź tych obserwacji wywołała ogromne zaciekawienie i sporo radości. Damy znać jak to się odbyło!!!