„Moja Babcia i mój Dziadzio” – udział dzieci w przeglądzie wokalnym.

W związku z załamaniem pogody, śnieżycami i zasypanymi drogami miniony tydzień był dla nas wszystkich dosyć trudny. Nie każdy w poniedziałek i wtorek dotarł do przedszkola, bo zima pokazała swoje prawdziwe oblicze i trudno było dojechać gdziekolwiek.  Kolejne dni były już coraz lepsze i powoli wszystko zaczynało się normować. Stare, mądre porzekadło mówi: „Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy” i to sprawdziło się w naszej grupie, gdyż tydzień zaczął się dosyć ciężko, ale jego zakończenie było bardzo miłe i radosne, a stało się tak za sprawą naszej Igusi, Marysi i Antosia, którzy nie tak dawno wzięli udział w przeglądzie wokalnym pt. „Moja Babcia i mój Dziadzio” organizowanym przez Miejskie Przedszkole nr 9 w Jarosławiu, gdzie zaprezentowali utwór „Babcia od bajek, Dziadek od zagadek”. Za swój piękny występ i tak dostojne reprezentowanie grupy Zielonej otrzymali fantastyczne dyplomy i książeczki. Była to dla nich bardzo miła niespodzianka, która sprawiła dzieciom ogromną przyjemność. Serdecznie GRATULUJEMY, bo mimo, iż nagrywaliśmy piosenkę w grupie, to trema i stres były tak samo duży jak na występach przy szerokiej publiczności.

Kochani, jeszcze GRATULUJEMY i życzymy Wam dalszych sukcesów.

II zadanie w ramach projektu Zdrowo jem, więcej wiem – Konkurs: Najlepszy rysunek Jem owoce i warzywa!

Przedszkolaki dobrze wiedzą, że owoce i warzywa są bardzo zdrowe, bowiem zawierają dużo witamin i składników odżywczych, dlatego nie można ich pominąć w codziennej diecie. Dzieci z apetytem zjadają owoce, które dostają w przedszkolu na drugie śniadanie, wiedzą, że dzięki temu będą silne i zdrowe.

W ramach realizowanego projektu Zdrowo jem, więcej wiem przystąpiliśmy do drugiego zadania jakim był konkurs: Najlepszy rysunek Jem owoce i warzywa! Do zadania zgłosiło się sześcioro chętnych dzieci. Przedszkolaki z zapałem przystąpiły do działania. Prace, które wykonały były kolorowe, ciekawe i jedyne w swoim rodzaju. Dziewczynka namalowana przez Zosię miała zielone włosy 🙂 Gdy zapytałam ją: Zosiu czy ja, albo Twoja mamusia mamy zielone włosy?

Zosia odpowiedziała bez wahania: Nie, ale ona wróciła właśnie od fryzjera 🙂

Ach, ta dziecięca wyobraźnia 🙂

Wykonane prace powiesiliśmy na tablicy. Po czym zadaniem dzieci było wybranie najlepszego rysunku. Każde dziecko mogło oddać jeden głos. Dzieci przypinały pod pracami kolorowe magnesy. Sposób wyboru najlepszej pracy bardzo podobał się dzieciom. Zwłaszcza, że to one miały wpływ na wynik głosowania. Było to dla nich nowe, bardzo ciekawe doświadczenie. Dwie prace otrzymały taką samą liczbę głosów. Dlatego przeprowadziliśmy dodatkowe głosowanie, dzięki któremu wyłoniliśmy zwycięzcę. Lenka otrzymała odznakę Królowej Owoców i Warzyw.

Rola bajek terapeutycznych w życiu dziecka – trzeci moduł projektu.

Bajka towarzyszyła człowiekowi od zarania dziejów. Wiązała się z wierzeniami i obrzędami  ludzi pierwotnych. Od zawsze miała właściwości terapeutyczne, nawet jeśli nie zdawano sobie z tego sprawy. Terapeutyczne walory bajki jako pierwszy opisał Bruno Bettelheim w podręczniku „Cudowne i pożyteczne”. Od tamtej pory, grono badaczy tego tematu poszerzało się w zaskakującym tempie i dziś już nikt nie ma wątpliwości, że bajki potrafią leczyć a my, nauczyciele, mając tego świadomość bardzo często wykorzystujemy w swojej pracy narzędzia, którym są bajki terapeutyczne, gdyż to właśnie one są doskonałym sposobem na niwelowanie i zmniejszanie lęków, radzenie sobie z trudnymi sytuacjami czy emocjami.

W taki sposób odbywało się to w tym tygodniu w naszej grupie. W ramach realizowanego projektu, na podstawie bajki terapeutycznej „Dwa ołówki”, skupiliśmy się na temacie przyjaźni i odrzucenia – dwóch niebywale ważnych i znaczących aspektach w życiu dziecka. Historia dwóch ołówków – przyjaciół – pozwoliła nam przybliżyć sobie obraz prawdziwego, oddanego przyjaciela, który mimo drwin i kpin pozostał wierny. Po rozmowach, wymianie zdań i przemyśleń, po niebywałej „burzy mózgów” i  tłumaczeniu sobie wzajemnie co to znaczy być szczerym, dobrym, pomocnym, umiejącym dotrzymywać tajemnicy, dzielącym się klockami i nie wystawiającym języka 🙂 zaczęliśmy tworzyć wizerunek prawdziwego przyjaciela – dzieci wybierały poszczególne hasła, odczytywały i zastanawiały się, czy to jest cecha prawdziwego przyjaciela czy też nie. W taki sposób stworzyliśmy duży plakat odzwierciedlający osobę, która mogłaby zostać przyjacielem. W naszym poszukiwaniu skupiliśmy się także na emocjach, które towarzyszą nam każdego dnia. Zastanawialiśmy się nad tym jak się czujemy, kiedy ktoś nam zrobi przykrość, nie dotrzyma tajemnicy lub odwrotnie – kiedy spędza z nami czas i jest miły, dobry, koleżeński. Bawiliśmy się z lusterkiem – nazywając i pokazując każdą emocję – od radości, szczęścia, zadowolenia po smutek, złość, żal i strach. Podczas zabawy „Zaufaj mi”, prowadząc po torze przeszkód kolegę/koleżankę z zasłoniętymi oczami, pracowaliśmy nad wzmacnianiem wzajemnego zaufania. Na sam koniec, podczas rozmowy połączonej z działaniem, nauczyliśmy się również, co to znaczy nie osądzać kogoś po wyglądzie. Za pomocą dwóch pudełek – jednego bardzo błyszczącego, świecącego i przykuwającego uwagę wszystkich i drugiego starego, porysowanego, szarego dzieci przekonały się, że czasem pozory mylą i ten kto na pozór jest ładniejszy, elegantszy czy bardziej wyróżniający się nie zawsze może taki okazać się wewnątrz, natomiast ten skromny, zwykły, szary człowiek może mieć bardzo bogate wnętrze i najlepsze, najbardziej oddane i kochające serce. Tak samo było z naszymi pudełkami, gdzie w tym pięknym i błyszczącym znajdowały się same śmieci, a w tym szarym, zwykłym były pyszne słodycze i ciekawe drobiazgi. Tak zobrazowany zwrot stał się dla dzieci bardziej czytelny i jasny. Dzięki temu ćwiczeniu dzieci lepiej zrozumiały sens i naukę z niego płynącą.

Podsumowaniem naszej aktywności było tworzenie portretów swoich przyjaciół, bo jak stwierdziły dzieci, przyjaciele są nam bardzo potrzebni. 

Interaktywne zadania o tematyce zimowo – przyrodniczej.

Mamy wreszcie długo wyczekiwany laptop i dobrze funkcjonujące połączenie wi-fi . Więc do dzieła. Dziś zaproponowałam dzieciom interaktywne zabawy o tematyce zimowej i przyrodniczej połączone z nauką bezpiecznego i świadomego korzystania z zasobów internetowych. Przeznaczona do tego specjalna aplikacja dała dzieciom sporo możliwości w zakresie rozwijania ich kompetencji cyfrowych. Dzieci stanęły przed interaktywnymi zadaniami , które dotyczyły : bezpiecznych zabaw na śniegu, sportów zimowych, ptaków zimujących w Polsce, zwierząt zapadających w sen zimowy i tych, które wykazują aktywność w trakcie zimy. Zabawy i ćwiczenia interaktywne miały rożne formy do wyboru przez dzieci np : pudełko z pytaniami, labirynt,ruletka, karty do sortowania,  do łączenia w pary, a także dla starszych dzieci przygotowane były testy z pytaniami wielokrotnego wyboru.  Dzieci wyjątkowe chętnie podjęły ten rodzaj aktywności, były wręcz zachwycone, a możliwość sprawdzenia poprawności odpowiedzi  dostarczyła sporo pozytywnych emocji. Ćwiczenia interaktywne były zróżnicowane i dawały  również możliwość utrwalenia wiedzy.

Poznajemy GeniBota.

W przedszkolu podejmowane są działania mające na celu rozwijanie kompetencji kluczowych dzieci. Jednymi z nich są kompetencje cyfrowe zwane także informatycznymi. Celem  kompetencji kluczowych jest kształtowanie edukacji w taki sposób , aby była ona nastawiona na potrzeby współczesności i przyszłości. Już szeroko opisywałam jakie działania podejmujemy w celu rozwijania tych kompetencji ( w artykule dla rodziców  „Nowe technologie w rękach przedszkolaków”). Tym razem skupimy się na GeniBocie.  GeniBOt to mały robot, który , aby wykonywał określone czynności misi zostać przez dzieci zaprogramowany. Roboty edukacyjne są na naszych zajęciach coraz częściej używane, już drugi rok mamy do czynienia z Ozobotami.  Oswajają najmłodszych z nowymi technologiami. Dzisiejsza lekcja pozwoliła dokładnie poznać GeniBota i jego możliwości. Dzieci poznały jego budowę, dowiedziały się, w jaki sposób wgrać  w niego program, jak przymocować dodatkowe elementy z klocków, i co zrobić , żeby poruszał się w określony sposób, żeby odczytywał cyfry, a także nuty. To było bardzo ekscytujące doświadczenie. Kolejne lekcje z GeniBotem w roli głównej już niedługo.