Zakładamy hodowlę kiełków.

Zima nie chce dać o sobie zapomnieć, pogoda nadal nie rozpieszcza, ale my, chcąc „zakląć” naszą rzeczywistość podejmujemy działania, które mają przyspieszyć przyjście do nas tak bardzo wyczekiwanej przez wszystkich wiosny. Na zakładanie ogródka warzywnego jeszcze troszkę za wcześnie, dlatego my postanowiliśmy się zająć wysiewem budzących się do życia nasion, czyli kiełków, zwanych mini warzywami. Większość dzieci nie wiedziała czym są i jak wyglądają kiełki. Dużym zdziwieniem stała się też dla nich informacja, iż kiełki są wysiewane bez użycia ziemi. Z filmu pt. „Kiełki – jak hodować i dlaczego warto jeść” dowiedzieliśmy jak można w domowych warunkach wyhodować kiełki oraz jak wiele drogocennych minerałów, witamin i  antyoksydantów, które „wymiatają” z organizmu wolne rodniki, odpowiedzialne m.in. za choroby i starzenie się, zawierają w swych nasionkach. Wysłuchaliśmy rad dotyczących zakładania hodowli kiełków, a później zabraliśmy się za pracę. Na kiełkownicach, oraz plastikowych podstawkach wypełnianych wilgotnymi gazami zaczęliśmy nasze wysiewy.

Kiełki to nadal bardzo niedoceniany dodatek do potraw, a należy pamiętać, że regularne jedzenie kiełków wspomaga system odpornościowy, uzupełnia niedobory witamin i soli mineralnych. Teraz pozostało nam tylko obserwować proces kiełkowania i korzystać z dobrodziejstw tych roślin.