Świąteczna akcja mikołajowa z udziałem Fundacji SEDEKA.

W tym roku Święty Mikołaj był dla nas niezmiernie łaskawy, bo oprócz prezentów zostawionych w grupach, otrzymaliśmy także mnóstwo fantastycznych upominków od Fundacji SEDEKA, z którą nasze przedszkole współpracuje już długi czas.

Gdy dzieci zobaczyły te wszystkie gry, puzzle, zabawki, piłki to radości nie było końca. Każdy z niecierpliwością czekał na swoją kolej, aby móc skorzystać z nowych pomocy.

Bardzo ucieszył nas fakt, iż Święty Mikołaj docenił nasze całoroczne starania w dbaniu o właściwe zachowanie i tak sowicie obdarował nas prezentami 🙂

Bardzo DZIĘKUJEMY Fundacji SEDEKA za tak fantastyczną niespodziankę, która sprawiła dzieciom tyle radości. To prawdziwy zaszczyt i ogromna przyjemność mieć tak zacnych przyjaciół w swoim gronie. DZIĘKUJEMY!

O choince i o tym jak dzieci w Żółtej grupie darzą się sympatią.

Myślę, że gdyby przeprowadzić ranking na najpopularniejszą rzecz związaną ze świętami, wygrałaby CHOINKA. W grupie Żółtej wszystkie fakty potwierdzają moje przypuszczenia. Najpierw dzieci ułożyły choinkę z materiałów z obszaru sensorycznego. Była to ich praca grupowa. Bardzo zgodna. Samodzielnie zebrały na dywanikach klocki różowej wieży, brązowych schodów, kolorowe walce, czerwone sztangi i… choinka gotowa. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie, które przypomni za jakiś czas, że tę wspaniałą choinkę dzieci zrobiły samodzielnie i razem. Uśmiechy na buziach dowodzą zadowolenia z wykonanej pracy.

Potem była choinka kolorowanka. Ogromna. Ale Szymonek i Hubercik podjęli wyzwanie i pięknie choinkę pokolorowali. Ja też miałam w tym swój udział: podsuwałam to kredki, to flamastry… Ale widząc zapał artystyczny chłopców raczej trzymałam się z boku. Przyświecała mi dewiza: „Nie przeszkadzać”. Wiktoria też dołożyła swój obrazek; narysowała obok choinki anioła ze złotymi kędziorkami. I żeby nie było wątpliwości, podpisała go: MADZIA. Dziecko rysując wyraziło sympatię do swojej pani.

Jeszcze później pani Madzia wniosła do sali tajemnicze pudła i choinkę. I zaczęło się… strojenie choinki. Ale najpierw dzieci oceniły jej wysokość, zbadały noskami zapach i całą swoją uwagę skupiły na tym co robi pani Madzia. A pani Madzia odgrywała rolę magika wyciągając co chwilę z pudełek tajemnicze przedmioty. I wszystkie one, bez wyjątku wzbudzały u dzieci zachwyt. Tego dnia dzieci były szczególnie pomocne. Hubert wymiatał spod choinki, Natan okręcał wokół niej lampki, a Kinga nie odstąpiła jej ani na krok od momentu, kiedy choinka została przyniesiona do sali, aż do czasu, gdy wystrojona, w pełnej krasie stanęła w rogu i zalśniła światełkami.

Pod koniec przedszkolnego dnia zauważyłam, że zgromadzone przy stoliku dzieci łączą swoje dłonie i z aplauzem wznoszą okrzyk: „koleżanki i koledzy na zawsze”. Taka deklaracja w sam raz pod choinkę… Miło było tę scenę zobaczyć i cieszę się, że udało mi się ją sfotografować.

Kolorowe banieczki. Twórczość plastyczna dzieci z grupy Żółtej.

Myślę, że wiele przyjemności jest w oczekiwaniu. Dzieci z grupy Żółtej oczekując na Święta Bożego Narodzenia codziennie biegną do kalendarza adwentowego i zdejmują kolejną banieczkę. Po ilości pozostałych orientują się jak daleko jeszcze do świąt. Ich rodzice angażują się z przyjemnością do świątecznych przygotowań w przedszkolu. To też rodzaj oczekiwania, tyle, że bardzo twórczy. Takim twórczym i zaangażowanym w życie grupy rodzicem jest Pani Marta Kaczmarek, mamusia Miłoszka. To pani Marta znalazła pomysł na bajecznie kolorowe bombki na choinkę. Dekoracja wymyślona przez panią Martę to kolorowa kula ozdobiona filcowymi kuleczkami. Imponuje mi zaangażowanie mamusi Miłoszka w sprawy Żółtej grupy. Pani Kaczmarek zakupiła i przygotowała dla dzieci wszystkie potrzebne do tworzenia filcowych banieczek, materiały plastyczne. Były wśród nich wielkie kule styropianowe, wstążeczki na uchwyty, filcowe, niezwykle kolorowe kuleczki i kleje. Od tych ostatnich oraz od zaangażowania dzieci zależało powodzenie plastycznej zabawy. Dziś już z pewnością mogę powiedzieć, że UDAŁO SIĘ 😊. I to jak! Pracy dzieci towarzyszyło skupienie, cierpliwość i radość z barwnego efektu. Banieczki zrobione przez dzieci wykorzystałam do świątecznego wystroju naszej przedszkolnej sali. Chwalą się teraz swoją urodą w sąsiedztwie towarzyszących im pierników. Będą ozdobą dla dzieci podczas ich oczekiwania na święta Bożego Narodzenia.

Pani Marto, bardzo dziękujemy.