„Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci…”

„Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci…” Tak pisał Ignacy Krasicki zachęcając do lektury swoich bajek. W ramach spaceru edukacyjnego nauczycieli byłam gościem w grupie Pomarańczowej. „Zaniosłam” dzieciom bajeczkę. To bajka ze zbioru Ch. Perrault w interesującej, miłej dla ucha adaptacji polskich artystów. Słowa do niej napisał Jan Brzechwa, autorem muzyki jest Mieczysław Janicz, a czyta… nieodżałowana Barbara Krafftówna. Zawsze chętnie w mojej pracy wracam do tej bajki. Zresztą, powinna być ona bajką z dzieciństwa babć i dziadziów naszych przedszkolaków, bo została nagrana w 1961 roku.

„Snuj się, snuj, bajeczko!

A było tak: niedaleczko,

właśnie tutaj, nad rzeczką,

Mieszkała wdowa z córeczką…”    Bajka „Czerwony Kapturek”.

Dzieci w skupieniu wysłuchały utworu, a potem chętnie wzięły udział w zabawach powiązanych z bajkowym światem. Ubrane w strój Czerwonego Kapturka zbierały do koszyczka kartoniki w kształcie figur geometrycznych, potem dobierały w pary kryształowe pantofelki Kopciuszka, umieszczały przy długiej łodydze fasolowego drzewa listki wykorzystując do zabawy kostki do gry. Wreszcie wzięły udział w zgadywankach. Poradziły sobie z nimi wyśmienicie. Wszystkie dzieci z grupy Pomarańczowej potrafią na postawie obrazka podać tytuł bajki. Na trafne odpowiedzi i prawidłowo wykonane zadania, dzieci reagowały z aplauzem. To były miłe chwile. Dziękuję za dobrą zabawę.