Wycieczka do Radawy.

30 maja mieliśmy ogromną przyjemność wybrać się na wycieczkę do Radawy, na prywatną działkę Państwa Figiel, rodziców Zosi, która niegdyś chodziła do naszego przedszkola. Po sytym śniadaniu zjedzonym w przedszkolu wsiedliśmy do autobusu i z uśmiechami na twarzy wyruszyliśmy na naszą długo wyczekiwaną wyprawę. Tego dnia wszyscy od samego rana byli bardzo podekscytowani. Dzieci nie mogły doczekać się wyjazdu. Już sama podróż autobusem była pasjonująca, nawet pogoda, która w ciągu ostatnich dni bardzo płatała psikusy, w dzień wyjazdu okazała się być wymarzoną. A później…? Później było już tylko lepiej. Zieleń dokoła, szczebioty ptaków, bliskość natury i czyste powietrze. Piłki, paletki, rowerki, huśtawka, leżaki i kocyki na trawie, to wszystko sprawiało, że uśmiech nie znikał z twarzy nikomu. Dzieci jeździły autkiem. Dzielnie pokonywały tor przeszkód i próbowały swoich sił w rzutach do celu. A gdy po biegach, szaleństwie i harcach brzuszki zaczęły nam burczeć, to czekały na nas pyszne kiełbaski upieczone na grillu. Ach cóż to był za dzień…Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócimy 🙂

Jeszcze raz bardzo serdecznie DZIĘKUJEMY Pani Krysi i Panu Grzesiowi za możliwość spędzenia tak fantastycznych chwil na Państwa działce. Dziękujemy za przyjaźń, która mimo upływu lat nadal trwa i obfituje w tak wspaniałe działania, ale nie byłoby tej wycieczki, gdyby nie Pani Bożenka i Pan Kamil, rodzice naszej Rozalci, którzy zatroszczyli się o transport dla nas. Bez Państwa zaangażowania nie udało by nam się spędzić tak fantastycznego południa. DZIEKUJEMY!