Spotkanie z żołnierzem.

Obchody 100 – lecia odzyskania niepodległości przez Polskę były doskonałą okazją do zorganizowania w naszej grupie spotkania z Panem Jerzym, tatusiem naszego Mateuszka, który jest zawodowym żołnierzem 34 Batalionu Lekkiej Piechoty Obrony Terytorialnej. Już samo wejście do sali w pełnym umundurowaniu wywarło na dzieciach ogromne wrażenie. A potem było już tylko ciekawiej. Pan Jerzy opowiadał o swojej służbie. Opisywał swój codzienny rytm dnia, jak również zasady i przepisy jakich musi przestrzegać będąc zawodowym żołnierzem. Pan Jerzy zaprezentował dzieciom swój mundur, wyjaśniając znaczenie kolorystyki stroju. Opisywał też oznaczenia i symbole na nim umieszczone. Dzieci dowiedziały się także, że żołnierze nie tylko bronią kraju, ale też pomagają w sytuacjach kryzysowych, oraz biorą udział w misjach pokojowych poza granicami kraju. 

Pan Jerzy, oprócz pełnego umundurowania, pokazał też dzieciom żołnierskie wyposażenie, czyli to wszystko, co jest niezbędne w pracy żołnierza. Jego plecak wypełniony był różnymi gadżetami, o których dzieci z uwagą i zaciekawieniem słuchały. Ogromną radość sprawiło przedszkolakom ich oglądanie, przymierzanie i dotykanie – zakładały kask, słuchawki strzelnicowe i maski przeciwgazowe a co niektórzy, chcąc zmierzyć wielkość plecaka, zaczęli do niego wchodzić i szybko się przekonali, że z łatwością się tam mieszczą.

Każdy chętny przedszkolak choć przez chwilę mógł się poczuć jak żołnierz, zwłaszcza wtedy, gdy przymierzał różne elementy munduru, czy próbował podnieść niektóre ze sprzętów.

Jeszcze raz, na ręce Pana Jerzego, składamy ogromne podziękowania. To była niezwykła lekcja patriotyzmu, zwłaszcza teraz, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, temat wojsk, obrony ojczyzny, przynależności społecznej jest nam bliższy niż kiedykolwiek, stąd też dziękujemy za przypomnienie nam wszystkim, jak ważni i potrzebni byli i są dla narodu żołnierze, bo między innymi, ich poświęcenie i oddanie ojczyźnie sprawiło, że teraz możemy żyć w wolnym kraju.

Zakładamy hodowlę pieczarek

Jesień to czas, kiedy jedną z form spędzania czasu i relaksowania się na łonie natury jest zbieranie grzybów, gdyż ta pora roku, jak żadna inna, bardzo sprzyja tej właśnie czynności. Dzieci z naszej grupy, z racji tego, że obok przedszkola nie ma lasu i na grzyby pójść nie możemy, postanowiły założyć ich własną hodowlę w grupie. Co prawda nie są to grzyby leśne, ale nasze pospolite pieczarki hodowane w sztucznych warunkach, ale koniec końców to przecież też grzyby. Po lekcjach ogólnorozwojowych  dotyczących rodzajów, budowy i przeznaczenia grzybów, w tym także pieczarek, przyszedł czas na założenie własnej hodowli.

Ze sklepu ogrodniczego zamówiliśmy specjalny zestaw zawierający wszystko co jest potrzebne do uprawy pieczarek w domu – substrat przerośnięty grzybnią pieczarek, woreczek zawierający ziemię do przykrycia oraz dokładną instrukcją uprawy. 

Po otworzeniu pudełka dzieci podchodziły, przyglądały się, wąchały a co odważniejsze dotykały substrat. Opisywały swoje odczucia związane z tym doświadczeniem. Określały też zapach, wygląd i skojarzenia jakie przychodziły im do głowy podczas obserwacji grzybni. Wspólnie przeanalizowaliśmy instrukcję dołączoną do przesyłki i zabraliśmy się do pracy.

Dzieci były mocno poruszone tym doświadczeniem i żywo reagowały na wszelkie czynności związane z zakładaniem hodowli. Teraz grzybnia „leżakuje” w pudełku w kąciku przyrodniczym a dzieci każdego dnia podchodzą i sprawdzają czy już coś wyrosło. No cóż, jest to dla nas wszystkich nowe doświadczenie i nie jesteśmy pewni czy się powiedzie, ale kto nie próbuje ten nie osiąga nic, a my idąc za myślą naszej duchowej mentorki Marii Montessori dajemy im czas…

„Jemy zdrowo i kolorowo” – warsztaty kulinarne z udziałem Rodziców.

Nieuchronnie, wielkimi krokami nadchodzi czas, kiedy trzeba pomyśleć o zmianie garderoby na cieplejszą i odpowiedniej diecie uodparniającej nasz organizm. A co może być lepsze jeśli nie witaminy i mikroelementy zawarte w owocach i warzywach?! Idąc za tą myślą, 19 października, dzieci z naszej grupy, wspólnie z mogącymi przybyć w ten dzień Rodzicami, zabrały się za robienie sałatki jarzynowej. Przy tej okazji przedszkolaki przypomniały sobie wygląd, smak i zapach niektórych składników. Dzieci nie mogły doczekać się krojenia swoich warzyw. Zanim jednak to nastąpiło musiały się odpowiednio przygotować. Najpierw umyły ręce, podwinęły rękawy i zasiadły przy swoim stanowisku pracy. Każdy dostał czepek, tackę, nożyk i tak przystąpiliśmy do obierania i  krojenia. Dzieci samodzielnie, lub z niewielką pomocą  Rodziców, kroiły i przyrządzały sałatkę przestrzegając przy tym zasad bezpiecznego posługiwania się nożem. „Strzelały” puszki z kukurydzą i groszkiem, nieco trudniej było z otwieraniem słoików z ogórkami, gdyż w tym roku zabrakło silnych, męskich dłoni, które służyłyby nam pomocą w tej właśnie czynności. Na koniec sól, pieprz i gotową sałatkę nałożyliśmy na talerze urządzając w grupie jarzynową ucztę! „Samo zdrowie na talerzu” – takimi słowami podsumował smak sałatki Filip. I słusznie!

To było bardzo miłe zakończenie tygodnia, gdyż przyrządzanie sałatki dało nam wszystkim wiele radości i satysfakcji. Niech w te nadchodzące deszczowe i chłodne dni nigdy nie zabraknie w naszej diecie owoców i warzyw, gdyż są one naszą gwarancją na zdrowie i siły witalne.

Dziękujemy bardzo serdecznie naszym Mamusiom, którym udało się przyjść
i pomagać we wszystkich czynnościach związanych z naszymi kulinarnymi poczynaniami.

 

 

 

Dzień Komisji Edukacji Narodowej

W poniedziałek 15 października odpowiadając na zaproszenie dzieci, wszyscy pracownicy naszej placówki, wraz z mogącymi w tym dniu przybyć Rodzicami, zebrali się w głównym holu naszego przedszkola, aby tam z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej wysłuchać specjalnie przygotowanej na ten dzień akademii.

Były piosenki, wiersze, tańce oraz płynące prosto z serca życzenia. Nie zabrakło również skromnych upominków i tradycyjnego odśpiewania „Sto lat”. Dzieci w ten sposób podziękowały za opiekę, wychowanie, naukę, troskliwe ramiona, dobre rady, czyste sale, wszelkie naprawy i smaczne posiłki.

Akcentem kończącym uroczystość były życzenia złożone przez Panią Dyrektor, która w swoich słowach wyraziła wdzięczność i podziękowała wszystkim za trud codziennej pracy, życząc jeszcze więcej satysfakcji i sukcesów zawodowych.

Kochane Dzieci – bardzo Wam dziękujemy!

Dla Was będziemy starać się jeszcze, jeszcze, jeszcze bardziej!

Nadajemy telegram…stop!,,Pocztówkowe Przedszkole” wystartowało… stop!

Światowy Dzień Poczty, obchodzony każdego roku w październiku, stał się początkiem realizowanego w naszej grupie ogólnopolskiego projektu edukacyjnego pod wdzięcznym tytułem „Pocztówkowe Przedszkole”.

W dzisiejszych czasach pisanie listów czy wysyłanie pocztówek z pozdrowieniami odchodzi w niepamięć. Większość z nas woli napisać SMS-a, maila, czy wiadomość na portalu społecznościowym, bo takie formy komunikacji są łatwiejsze, wygodniejsze i szybsze, więc nic dziwnego, że tradycyjne pisanie listów odchodzi w zapomnienie, dlatego my, chcąc na nowo odkryć magię słowa pisanego, tajemniczość, radość a niekiedy dreszczyk emocji, który towarzyszył nam przy otwieraniu listu czy czytaniu pocztówki z pozdrowieniami, włączyliśmy się do tego właśnie projektu, który polega na wymianie pocztówek z innymi przedszkolami z całej Polski.

Nasz projekt poprzedziła lekcja ogólnorozwojowa, która miała na celu pokazać dzieciom drogę listu od nadawcy do odbiorcy. Wykorzystując historyjkę obrazkową dowiedzieliśmy się co dzieje się z naszym listem od momentu wrzucenia go do skrzynki do momentu dostarczenia go do konkretnej osoby. Jak się okazało niekiedy ten nasz list musi pokonać długą i krętą drogę. Podczas naszej lekcji dzieci miały okazję przyjrzeć się wizerunkowi listonosza. Zwracały uwagę na jego specyficzny strój – opisywały wygląd a także opowiadały o trudach jego pracy. Przedszkolaki wzbogacały swój słownik o nowe pojęcia i terminy związane z pocztą. Opowiadały też o pracy na poczcie i zadaniach jakie ma ona do spełnienia. Adresowaliśmy koperty i przyklejaliśmy znaczki na pocztówki, które trafią do innych polskich przedszkoli.

Naszym celem będzie również wybranie się na wycieczkę na pocztę a może i uda nam się zaprosić do grupy prawdziwego listonosza, który opowie o swojej pracy i jeszcze bardziej przybliży nam tajniki swojego zawodu.

Na zakończenie zaadresowaliśmy nasze jarosławskie pocztówki, nakleiliśmy znaczki i wysłaliśmy je do Inowrocławia i do Kalisza, bo stamtąd właśnie otrzymaliśmy już pierwsze karteczki. Na mapie odszukaliśmy miast, skąd dotarły do nas nasze pocztówki i tym sposobem wzbogaciliśmy informacje o naszym kraju.

Mamy nadzieję, że projekt ten rozbudzi w dzieciach chęć do komunikowania się z innymi w ten właśnie sposób i szerzenia tej formy porozumiewania się dalej – zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a to bardzo dobry moment na to, aby ucieszyć kogoś bliskiego pocztówką z serdecznymi życzeniami.

 

Z wizytą w Szkole Podstawowej nr 10

11 października, dzieci z Grupy Czerwonej zostały zaproszone na przedstawienie sceniczne do Szkoły Podstawowej nr 10 w Jarosławiu. Mamusia Michałka, która należy do grupy teatralnej w tejże placówce zaprosiła nas do udziału w tym wydarzeniu. Inscenizację, na podstawie tekstu Jana Brzechwy, przygotowały dzieci z klas IV – VI, a nosiła ona tytuł „Czerwony Kapturek”. Z racji zbliżającego się Święta Edukacji Narodowej mieliśmy też  niezwykłą przyjemność uczestniczyć w akademii przygotowanej na tę okoliczność. Wysłuchaliśmy montażu słowno – muzycznego przygotowanego przez uczniów tejże szkoły oraz życzeń dla wszystkich pracowników. Zostaliśmy poczęstowani pysznymi jabłkami i z uśmiechem na twarzach wróciliśmy do przedszkola.

Takie wycieczki są dla nas zawsze bardzo wartościowym i cennym doświadczeniem, gdyż wiemy, iż spotkanie ze sztuką żywego słowa jest dla dziecka niezmiernie ważne. Pozwala ono bowiem wychować przyszłego aktywnego, wrażliwego odbiorcę sztuki, a także pomaga rozwijać inteligencję emocjonalną każdego dziecka. Teatr zaspokaja potrzeby psychiczne dzieci i może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu ich osobowości. Przede wszystkim jest przeżyciem zbiorowym. Dziecko występuje tu jako uczestnik spektaklu. Odbiera go w towarzystwie innych, jest członkiem pewnej wspólnoty, identyfikuje się z nią – a wiemy przecież, że przeżycia w grupie są szczególnie mocne. Działa na niego swoista magia teatru – czuje, że wokół niego dzieje się coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. I tak zapewne było i tym razem, gdyż dzieci długo wymieniały się wrażeniami i opisywały własne odczucia, bawiły się w sali w teatr zamieniając się w różnorodne postacie.

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy Gospodarzom za gościnność a Pani Anetce za pamięć i zaproszenie nas na widownię. Był to mile i radośnie spędzony czas.