Autor: Lidia Wróbel
Przedszkola czas już minął nam….pożegnanie starszaków w grupie Zielonej
Kilka lat temu powierzyliście Państwo naszej opiece Wasze dzieci. Mam nadzieję, że jako przedszkole spełniliśmy oczekiwania pod względem opieki, wychowania oraz nauki. Ale czas płynie nieubłaganie. I dzisiaj żegnamy dzieciaki, które znamy praktycznie od maluchów. Choć śpiewali My do szkoły nie pójdziemy! życzymy im powodzenia, wielu kolegów, nowych pięknych przyjaźni i cudownych przygód. Będziemy bardzo tęsknić. A wierszyk opisujący naszych bohaterów pięknie powiedziała Blanka.
Mały Aleks pierwszy raz w kącie beczał cały czas
Mikołajek zwiedzał salę i o mamę pytał stale
Łukasz oczka wciąż wycierał, atak łez dzielnie odpierał
Stella z mamą się bawiła, tylko z nią radosna była
Wszystko nowe było takie i jak tu zostać przedszkolakiem?
A tu dzisiaj? Jaka zmiana! Stella jak zaczarowana
Wszystko umie, pięknie czyta, a co nie wie, to zapyta.
Łukasz zna się na koszeniu, elektryce i młóceniu
Już nie płacze i nie szlocha, swoje panie bardzo kocha
Aleks w kącie książki składa, bo już czeka go zabawa
Dosyć liter i cyferek, teraz czeka go rowerek
A Mikołaj tańczy, śpiewa, na nikogo się nie gniewa
Jest kolega wyborowym, no i uczniem jest wzorowym
Kochani Rodzice! Bądźcie dumni ze swoich wspaniałych dzieci. Zrobiłyśmy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najlepiej przygotować dzieci do przekroczenia progu szkoły – mamy nadzieję, że nam się to udało.
Poczytaj nam mamo-głośne czytanie w grupie Zielonej
Dzisiaj naszym gościem była pani Magda, mama Nel. Włączyła się w naszą akcję codziennego czytania dzieciom. Maluchy z ogromnym zainteresowaniem słuchały o przygodach dwóch zaprzyjaźnionych kotków i jamnika Pikusia( Maria Terlikowska Dwa koty i pies trzeci). Pani Magda ma wrodzony dar głośnego czytania, potrafi zainteresować tekstem największych wiercipiętów. Mamy nadzieję, że w następnym roku szkolnym takich spotkań będzie więcej.
Teatr Rodziców Szósta Grupa przedstawia sztukę -Pinokio,czyli jak zostać dobrym chłopcem
14 maja Teatr Rodziców Szósta Grupa zaprezentował sztukę Pinokio. Dla dzieci to zawsze wielka niespodzianka, bowiem mają one okazję zobaczyć swoich rodziców w zupełnie nowej roli – roli aktorów. Celem działalności teatru jest rozwijanie u dzieci zainteresowań sztuką, wzbogacanie ich wiedzy o otaczającym świecie oraz zapoznanie z bogactwem literatury dziecięcej (wiersze, bajki, baśnie i legendy). Natomiast dla Rodziców jest to czas, kiedy mogą bliżej poznać funkcjonowanie i organizację placówki, zintegrować się ze sobą, a także zrelaksować się po ciężkim dniu pracy. Niezwykła gra i kunszt aktorski tak zainteresowały małych widzów, że z zapartym tchem i niecierpliwością oczekiwały kolejnych postaci, które pojawiały się na scenie. Gdy bajka dobiegła końca gromkimi brawami nagrodziły aktorów.
Dziękujemy Rodzicom za wspólną zabawę, odwagę, kreatywność i indywidualność wykreowanej roli, za zaangażowanie i pasję.
Pani Celestynie-za ogromny dystans do siebie, niezaprzeczalny talent i wiarę, że damy radę!
Pani Gosi W.- za rzetelność, poczucie odpowiedzialności za słowo, ruch, gest, za myślenie o szczegółach.
Pani Marcie- za piękne scenografie, humor i fenomenalne radzenie sobie w sytuacjach stresowych(ściąga zawsze dobra jest)
Pani Gosi S.- udowodniła, że można! Nawet z kilkumiesięcznym dzieckiem, brawo!
Pani Magdzie-za odwagę, talent aktorski, pomoc w przygotowaniu dekoracji.
Panu Wojtkowi- za kreowanie ról męskich z właściwym sobie temperamentem, rzetelność w prezentacji granej postaci.
Pani Marceli-za ekspresową gotowość wejścia w rolę.
Pani Ani-za brawurowe wcielenie się w rolę łobuziaka.
Dziękujemy również Pani Izie Gryczman i Gosi Horwath za piękne scenografie do naszych dotychczasowych przedstawień. Pani Gosiu!- czekamy na panią w nowym roku szkolnym!
Zapraszamy wszystkich chętnych rodziców-dołączcie do nas i choć na chwilę powróćcie do czasów dzieciństwa.
Dziecko bezpieczne w sieci
Przychodzi dzień, w którym postanawiamy wprowadzić dziecko w świat komputerowej zabawy.
Sadzamy je przed komputerem i…
W różnych rodzinach rodzice różnie ustalają wiek komputerowego i internetowego debiutu. Są tacy, którzy w hierarchii przydatności edukacyjnej i wychowawczej sytuują komputer niżej niż telewizor i raczej włączą na DVD starannie wybrany film. Inni uważają, że potrzeba korzystania z tych samych narzędzi, co rodzice, jest naturalna, i pozwolą dziecku usiąść przy komputerze w taki sam sposób, w jaki pozwalają mieszać łyżką sałatkę i ścierać szmatką rozlaną wodę. Rzadko motywacją bywa zmiana cywilizacyjna i coraz większa rola komputerów w naszym życiu. Większość rodziców poszukujących gier dla przedszkolaków ma nadzieję na chwilę spokoju, kiedy dziecko zajmie się zabawą przy nowym dla niego medium.
Trzeba jednak pamiętać, że tak jak pokazujemy, co można zrobić z plasteliną i jak używać nożyczek, tak trzeba będzie nauczyć dziecko surfowania w sieci.
Jak siedzieć przed komputerem?
Zacznijmy od właściwej pozycji. Jeśli to komputer stacjonarny, stoi zapewne na naszym biurku lub stole, a krzesło przystosowane jest do wzrostu dorosłego. Zadbajmy o to, by maluchowi na naszym krześle nie zwisały nóżki – podstawmy mu taboret lub skrzynię na zabawki. Może nasz monitor da się opuścić, dzięki czemu poziom siedziska można będzie obniżyć?
Większość gier dla dzieci obsługiwana jest myszą. Warto zadbać o wyrobienie podobnego nawyku jak przy jedzeniu – druga dłoń także znajduje się na blacie. Dzięki temu unikamy skrzywionych pleców, gdy jedna ręka opiera się na myszy, a druga leży na kolanach.
Od czego zacząć?
Najpierw od tego, jak używać myszy. Wbrew pozorom, naturalne dla nas kliknięcie myszą wymaga trochę ćwiczeń. Potem trzeba wytłumaczyć dziecku, co ma zrobić. Debiutant nie ma nawyku wyłapywania słów kluczowych z instrukcji, wszystko jest dla niego nowe. Będzie pytać, pytać, pytać. Na początku warto nastawić się na to, że czas z komputerem jest wspólnym czasem rodzica i dziecka.
Bezpieczeństwo młodszego dziecka
Pierwsze chwile przed komputerem to czas nauki, nie tylko obsługi myszy i gry. To nauka, że nie należy beztrosko klikać poza polem gry, bo atrakcyjne obrazki mogą być łączami do całkiem obcych miejsc, że każde wyskakujące okienko trzeba zgłosić rodzicom. I w nie klikać. Bo oprócz tego, że może przenieść na inną stronę, może też popsuć komputer.
Dla bezpieczeństwa komputera dobrze jest założyć dziecku oddzielny profil użytkownika, bez praw administratora systemu, co częściowo pozwoli uniknąć instalacji niepożądanego, przypadkowego oprogramowania – ale to jest półśrodek.
Warto od początku ustalić z dzieckiem, że może spędzać na graniu tylko ściśle określony czas. Niektóre strony, takie jak Domowy Przedszkolak czy Yummy mają możliwość zaprogramowania takiego czasu lub wyświetlają komunikat, jak są długo otwarte. Jeśli wybierzemy dla dziecka inne witryny, warto ustawić zewnętrzny budzik. Zabawa z komputerem bardzo wciąga, niektóre dzieci mogą się uzależnić, a wtedy reglamentacja czy całkowite odstawienie zabawki jest trudnym przeżyciem. Lepiej od początku trzymać rękę na pulsie.
Bezpieczeństwo starszego dziecka
Najtrudniej jest wtedy, kiedy dziecko rośnie i zaczyna wkraczać do internetowych społeczności. Zaczyna się różnie:
- od chęci zarejestrowania się w serwisie, bo tylko rejestracja umożliwi granie w grę, która jest hitem wśród kolegów
- od potrzeby tańszej niż z komórki, rozmowy z kolegami
- od chęci zaistnienia w portalu społecznościowym, bo wszyscy tam są.
Jeszcze zanim to nastąpi, trzeba przekazać dziecku podstawowe zasady.
Ogólną zasadę, którą promowała kilka lat temu telewizja jest: nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie. Na stronie Dziecko w sieci oprócz filmu rodzice i nauczyciele znajdą wiele cennych informacji. To rodzic musi nauczyć młodego internautę, że nie wolno podawać danych o sobie, że – podobnie jak w realu – nie należy rozmawiać z obcymi. Że coś, co raz dostanie się do sieci, może w niej zostać na zawsze. Że wszystko, co dziecko zdziwi lub zaniepokoi, powinno być omówione z rodzicami. I że w internecie też trzeba się grzecznie zachowywać.
Bezpieczna strona z certyfikatem
W realizacji zadania edukacyjno-wychowawczego pomogą nam Sieciaki. To witryna stworzona w celu uczenia dzieci, jak bezpiecznie korzystać z internetu. Sieciaki nadają certyfikat BeSt – Bezpieczna Strona. Jeśli trafimy na stronę z charakterystycznymi czerwonymi i niebieskimi literami certyfikatu, możemy jej zaufać. Na stronie Sieciaków znajdziemy pełny katalog tych stron.
Istnieje jeszcze jedno narzędzie, które można zastosować – to tzw. programy kontroli rodzicielskiej. W założeniach blokują dostęp do części witryn (pornograficznych, propagujących przemoc, narkotyki, zawierających wulgaryzmy) lub niektórych usług, takich jak komunikatory, programy p2p.
Pamiętajmy jednak, że najlepszym strażnikiem naszego dziecka powinno być ono samo: zasady, które mu przekazaliśmy, i zaufanie do na
Dominika Piechowicz
Autorka Przewodnika po Internetowych Zabawkach dla Dzieci – bloga Pi razy Żaba, opisującego bezpieczne i ciekawe miejsca w Sieci skierowane do najmłodszych internautów. Miłośniczka Internetu. W 'realu’ mama dwójki dzieci.
Odwiedź stronę autorki/autora: http://pirazyzaba.blox.pl/
Realizacja projektu „Działam, doświadczam,odkrywam”w grupie Zielonej
W ramach projektu Działam- doświadczam-odkrywam ( Fundusz Naturalnej Energii GAZ –SYSTEM), dzieci z wykorzystaniem modelu symulatora wykonały doświadczenie pokazujące jak wygląda obieg wody w przyrodzie. Model symulatora, zakupionego dzięki grantowi wyobraża w sposób trójwymiarowy fragment naturalnego ukształtowania powierzchni Ziemi wraz z górami. Eksperyment daje efekt zbliżony do tego w naturze-woda zaczyna krążyć w tym miniaturowym środowisku, pada deszcz z chmury, tworzą się potoki górskie i następuje spływ wody po stokach gór, a następnie jej parowanie w zbiornikach i unoszenie pary wodnej do góry, tak jak w naturze.