Zima to trudny czas dla zwierząt. Dlatego każdy gatunek wytworzył mechanizmy, które pomagają mu ją przetrwać. Jednym z nich jest sen zimowy, który przestawia na tryb ekonomiczny organizm zwierzęcia. Sen zimowy to fizjologiczny stan odrętwienia organizmu, objawia się on spowolnieniem procesów życiowych.
Sen ten czasami bywa nazywany hibernacją, wyróżniamy jednak kilka form spowolnienia czynności życiowych. Niektóre zwierzęta, jak niedźwiedzie, jenoty czy borsuki, wpadają w letarg, dość łagodną formę snu zimowego, którą mogą przerwać bez większych szkód dla zdrowia. Zdarza im się obudzić z drzemki w czasie chwilowego ocieplenia, poczucia niebezpieczeństwa czy głodu. Pobudkę wywołuje również poród. Samice niedźwiedzia rodzą młode właśnie w okresie od grudnia do lutego. Potomstwo wychodzi poza gawrę dopiero wiosną.
Inne ssaki, zwłaszcza te mniejsze, jak jeże, nietoperze, świstaki czy popielice, zapadają w hibernację. Wówczas ich procesy fizjologiczne ulegają spowolnieniu, spada temperatura ciała i ilość oddechów. Sen jest głęboki, a wybudzanie trwa długo.
Zwierzęta zapadają w sen zimowy na kilka bądź nawet 28 tygodni. Niektóre zwierzęta hibernują już od października. Nim jednak zasną na tak długo, muszą się odpowiednio przygotować. Dlatego też gromadzą podskórną tkankę tłuszczową lub zapas pokarmu w legowisku.
Jeże gromadzą ogromne zapasy tłuszczu, przez co ich masa ciała podwaja się w ciągu zaledwie trzech tygodni. Dorosły jeż waży ok. 1 kg, a jesienią przybiera na wadze aż do 1,9 kg. Jeż zasypia naprawdę mocno. Obudzony w środku zimy może jej nie przetrwać. Zapadnięcie w stan hibernacji wymaga sporych nakładów energii, dlatego nie należy dotykać jeży, tylko zostawić je w spokoju. Poza tłuszczykiem przed utratą ciepła zwierzęta chroni również owłosienie, które jest zmieniane zwykle dwa razy w roku, przed i po zimie. Wersja zimowa jest dodatkowo ocieplona – pomiędzy włosami ościstymi wyrastają delikatne, puchowe włoski wełniste, które doskonale izolują przed chłodem. Jeże zasypiają pod konarami drzew, w jamach ziemnych lub pod zeschłymi liśćmi.
Postanowiliśmy zatem, że zbudujemy dom dla jeża w naszym ogrodzie 🙂 Pozbieraliśmy patyki i liście. Z patyków stworzyliśmy konstrukcję, wszystko przykryliśmy liśćmi i legowisko dla jeża było gotowe. Obok niego wbiliśmy tabliczkę DOM DLA JEŻA. Może akurat jakiś jeż znajdzie tam schronienie 🙂