Tradycją naszego przedszkola były tzw. „godzinki adwentowe”. Każdego dnia, gromadziliśmy się w głównym holu, aby wysłuchać godzinki adwentowej przygotowanej przez jedną z grup. Każdy dzień wzbogacał dzieci o nowe informacje dotyczące symboliki świąt Bożego Narodzenia. I tak przez cztery tygodnie budowaliśmy otoczenie naszej bożonarodzeniowej szopki. Dzieci poznawały historię narodzin Jezusa od zwiastowania aż do Jego przyjścia na świat. Ostania godzinka zawsze miała charakter szczególny, gdyż opowiadała o Jezusie, który właśnie się narodził.
Od czasów wybuchu pandemii i pracy w reżimie sanitarnym, większość naszych, niegdyś wspólnych przedsięwzięć, została przeniesiona na przestrzeń grup, a godzinki adwentowe zmieniły nieco swój charakter.
Nasza grupa, chcąc zachować tą wyjątkową tradycję przedszkolną, już drugi rok z rzędu, przygotowuje krótką inscenizację teatralną nawiązującą swą tematyką do ostatniej, najważniejszej godzinki adwentowej pt. „Dzisiaj jest dzień nadrodzin Jezusa”.
Tak było i w tym roku. Nasza lekcja ogólnorozwojowa przyjęła dzisiaj charakter teatralny. Jeszcze raz spotkaliśmy się z najważniejszymi postaciami biblijnymi związanymi z narodzeniem Dzieciątka. Maryja z Józefem odczuli trud wędrówki i brak ludzkiej serdeczności; byli też dzielni pastuszkowie, którzy, obudzeni przez anioła w środku nocy, wędrowali oddać pokłon bożemu Dzieciątku. Nie zabrakło też aniołów i prowadzonych przez gwiazdę Mędrców ze Wschodu dzielnie wędrujących z darami do Jezusa. Przy dźwiękach kolęd i pastorałek jeszcze raz przeszliśmy drogę do Betlejem i chociaż od tego wydarzenia minęły tysiące lat, my z kolędą na ustach, stojąc przy żłóbku bożego Syna czuliśmy się ważną częścią tej wyjątkowej, świętej historii.
Anioł przychodząc do pasterzy powiedział:„Nie bójcie się. Oto zwiastuję Wam radość wielką…” – zatem i my, biorąc sobie te słowa głęboko do serca, z nadzieją patrzmy w przyszłość…