Ten tydzień przyniósł nam wiele niespodzianek – słońce za oknem, cieplejsze dni, wizyta harcerzy, piękne kwiaty na Dzień Kobiet i jakby tego było mało – prezent – niespodzianka. W darze od Rodzica otrzymaliśmy tablicę sensoryczną, która będzie służyć dzieciom do zdobywania niezbędnych umiejętności dnia codziennego. Taką niespodziankę sprawił nam po raz kolejny Tatuś Michałka – Pan Wojciech Hołowacz, który tablicę wykonał samodzielnie. Nie możemy się nadziwić, ile to wspaniałych pomysłów, umiejętności i inwencji twórczej posiada Pan Wojciech. Tablica okazała się absolutnym hitem wśród dzieci. Nauka zapinania guzików, pasków, zatrzasków,rzepów, nauka wiązania, sznurowania butów, zamykania, otwierania, przewlekania, zasuwania zamków itp. nagle okazała się dla dzieci wyjątkowo interesująca. Wykorzystanie do tego celu autentycznych przedmiotów i zgromadzenie ich na jednej tablicy bardzo uatrakcyjniło te ćwiczenia. A są one niezbędne dla przedszkolaka w zdobywaniu samodzielności i niezależności. Ćwiczenia te służą koordynacji i harmonizacji ruchów dziecka, usprawnianiu jego motoryki, a także opanowaniu konkretnych umiejętności, które będą mogły wykorzystywać w życiu codziennym. W pedagogice Montessori przywiązuje się ogromną wagę do tego typu ćwiczeń. Dlatego taki prezent był „strzałem w dziesiątkę”. Ćwiczenia takie mają głęboki sens. Wciągają dzieci w celową aktywność, uczą samodzielności, koncentracji uwagi i wytrwałości. Rozwijają wolę dziecka i wiarę we własne możliwości. Taka tablica to dla nas wyjątkowo cenny materiał dydaktyczny – bardzo dziękujemy Panu Wojciechowi!