We wtorek gościliśmy Tatusia Michała – Pana Wojciecha, który odpowiedział na nasze zaproszenie, aby przeprowadzić zajęcie hobbystyczne dla dzieci. Tematem naszego spotkania były latawce, historia ich powstania, materiały z których można je wykonać. Dzieci dowiedziały się, że historia powstania latawca sięga około 2000 lat przed nasza erą, a jego ojczyzną są Chiny. Do Europy latawiec trafił w XIV wieku. W Polsce latawce były znane od czasu najazdu Tatarów- stosowane wtedy były latawce o smoczych kształtach. Pierwsze latawce budowano z bambusa, papieru oraz jedwabiu, a dziś latawce szyje się z bardzo specjalistycznych tkanin, dzięki czemu są wytrzymałe i super lekkie. Dzieci były bardzo zainteresowane etapami wykonania latawca, chętnie angażowały się w ten proces- obserwowały w jaki sposób należy zrobić szkielet latawca z drewnianych listewek, jak obkleić go papierem. Nadawały nazwy latawcom, ozdabiały go odrysowując swoje dłonie, a także wykonały tzw. ogon z kolorowego papieru . To było nowe doświadczenie dla dzieci. Pan Wojciech był doskonale przygotowany do tych zajęć, przyniósł mnóstwo wspaniałych materiałów papierniczych, skrupulatnie tłumaczył poszczególne etapy wykonania latawca, skutecznie angażował dzieci do działania. Teraz tylko czekamy na odpowiednie warunki atmosferyczne, aby przetestować latawce. Już nie możemy się doczekać, a Panu Wojciechowi serdecznie dziękujemy.
Autor: Agnieszka Molter
Figle – Migle
Figle – Migle to niedawno powstała pracowania plastyczna, w której wspaniałe zajęcia plastyczne z modeliną prowadzi pan Marcin Kowalczuk. Wiedząc, że będzie to nowe i ciekawe doświadczenie dla dzieci nie zwlekaliśmy z wizytą w tej pracowni . Jak się okazało był to doskonały pomysł. Pracownia mieści się w zabytkowej kamienicy na Jarosławskim Rynku. Już to zrobiło na dzieciach ogromne ważenie . A sama pracownia – pięknie urządzona w jasnych kolorach zachęcająca dzieci do działania. Przewodnim tematem działań dzieci były zwierzęta leśne. Chłopcy zdecydowali, że lepić z modeliny będą niedźwiedzie, a dziewczynki – wiewiórki. Pan Marcin pokazywał kolejne etapy lepienia tych zwierząt, dzieci nauczyły się jak lepić zwierzątkom łapki, brzuszki, główki ogonki i łączyć ze sobą te części. Obserwowały też proces utrwalenia modeliny poprzez wypiek w piekarniku
. W międzyczasie częstowały się ciasteczkami i napojami. To był wspaniale spędzony czas.
Zajęcia kulinarne z Babcią
W ramach zajęć prowadzonych przez rodziców i innych członków rodzin, (które zresztą są cyklicznie prowadzone w naszej grupie )zaprosiliśmy Babcię Julii i Gabrysia. Tym razem były to zajęcia kulinarne , których przewodnim tematem były sezonowe owoce. Po pogadance przeprowadzonej przez Babcię o walorach odżywczych i zdrowotnych spożywania owoców i warzyw przystąpiliśmy do wykonania sałatki owocowej . Dzieci uczestniczyły w przygotowaniu stanowisk pracy , przygotowały deseczki do krojenia, fartuszki ochronne, a także noże. Przed rozpoczęciem pracy utrwalone zostały zasady warunkujące bezpieczne posługiwanie się nożami. Dzieci dowolnie komponowały swoje sałatki, wybierając ulubione owoce sezonowe. Nad wszystkim czuwała Babcia Bożenka. Po zakończeniu pracy i posprzątaniu stanowisk pracy dzieci przystąpiły do degustacji sałatek. Wszystkim smakowało. Babci Bożence serdecznie dziękujemy za inspiracje kulinarne.
Spotkanie z farmaceutką
Kolejną ciekawą wizytą w naszej grupie w ramach poznawania zawodów było spotkanie z Mamusią Antosia z zawodu farmaceutką. Inspiracją do rozmowy z naszym gościem było opowiadanie „Pan Ziółko i jego ziółka” przybliżające dzieciom aptekarstwo. Dzieci z ochotą słuchały opowiadania, dowiedziały się na czym polega praca farmaceuty, że to nie tylko sprzedaż leków w aptece, ale także ich wykonywanie wg specjalnych receptur. Mogły porównać jak to było dawniej, a jak wygląda to dziś. Ważnym wątkiem rozmowy z dziećmi były zasady odnoszące się do zasady stosowania leków tylko i wyłącznie pod opieką dorosłych . Ciekawym elementem tego spotkania była zabawa dydaktyczna – polegająca na odnajdywaniu specyfików, które można kupić w aptece i zastanawianie się do czego one służą (termometr, maść, bandaże, igły, wata, syrop, witaminy itp.). Na koniec pani farmaceutka pokazała dzieciom jak wykonać maść z witaminą E, pokazując wszystkie kolejne etapy od momentu otrzymania recepty. Dzieci poznały składniki, z których taka maść powstaje. Dziękujemy Pani Magdalenie – mamusi Antosia za poświęcony nam czas- to było bardzo ciekawe doświadczenie.