Tworzymy „Pożeracza nakrętek”:)

Zbieranie nakrętek to jedna z najbardziej popularnych akcji charytatywno-ekologicznych. Pozbywając się „śmieci” pomagamy innym. W naszym przedszkolu od lat praktykujemy tę akcję. Zbierając nakrętki nie tylko pomagamy potrzebującym, ale uczymy dzieci takich wartości jak empatia i pomoc innym.

W ostatnim tygodniu, aby wzmocnić i rozpowszechnić działania związane ze zbieraniem plastikowych nakrętek, podjęliśmy się działań plastyczno – technicznych, których finałowym wytworem stał się nasz grupowy „Pożeracz nakrętek”. Już teraz nie będziemy składać naszych nakrętek do woreczka, bo nasz wyjątkowy stworek chętnie się nimi zajmie 🙂

Zobaczcie sami jakie cudo udało nam się stworzyć….a radości i zabawy mieliśmy co niemiara….:)

 

„Kto tę pogodę tak wymieszał?!” – czyli psoty miesiąca marca.

„W marcu jak w garncu”. Kto z nas chociaż raz nie słyszał tego powiedzenia. Chcąc go lepiej zrozumieć, dowiedzieć się co ono oznacza i dlaczego akurat marzec to miesiąc pogodowych niespodzianek zorganizowaliśmy w naszej grupie działania edukacyjne, które miały nam dać odpowiedzi na te właśnie pytania. Po utrwaleniu nazw pór roku i miesięcy próbowaliśmy scharakteryzować pogodę widoczną za oknem. Dzieci miały okazje przyjrzeć się i zapoznać z symbolami pogody. Odczytywanie ich nie sprawiało im większego problemu. W głębszym zrozumieniu tematu pomógł nam wiersz Małgorzaty Strękowskiej – Zaręby „W marcu jak w garncu”, gdzie dzieci usłyszały jak to pory roku kłóciły się ze sobą i dlaczego marzec ma teraz tak zmienną pogodę.

Po części teoretycznej przyszedł czas na zajęcia praktyczne, na które dzieci bardzo czekały i ochoczo podchodziły do przygotowanego wcześniej stanowiska pracy. Każdy chciał mieć udział w tworzeniu marcowej mieszanki pogodowej. Dzieci wybierały symbole, energicznie mieszały, dokładały różne składniki pogody, a gdy wszystko w naszym garnku już „wrzało” zakończyliśmy nasze kulinarne eksperymentowanie. Teraz czekamy jaką pogodę wybierze marzec na następne dni….wrzuciliśmy do garnka dużo słońca, więc miejmy nadzieję, że nasze następne dni rozbłysną jego promieniami.

Po skończonych zajęciach podjęliśmy się działań plastycznych i tworzyliśmy wspólnie nasz wielki, marcowy garnek z symbolami pogody.

Zobaczcie sami jak wyglądały te nasze edukacyjno – kulinarne podboje z marcową pogodą w roli głównej 🙂 Czy było smacznie? Trudno powiedzieć, ale było radośnie i twórczo 🙂

Zakładamy hodowlę Triopsów.

Kilka tygodni temu nasz Noe przyniósł do grupy niezwykły prezent. Był to zestaw do hodowania w domowych warunkach Triopsów!

Nie tak dawno bardzo dużo rozmawialiśmy na temat dinozaurów, ich życia i warunków bytowania, dlatego zestaw ten stał się dla nas doskonałym uzupełnieniem i rozszerzeniem tych treści, bo te małe stworzonka, zwane Triopsami, to gatunek skorupiaków, który pojawił się właśnie w epoce dinozaurów. W niezmiennej formie przetrwał ponad 200 milionów lat!

Dzięki przyniesionemu przez Noego wyjątkowemu zestawowi, podjęliśmy się wyhodowania w mini akwarium właśnie tych małych istot. Zanim zabraliśmy się do działań praktycznych zapoznaliśmy się z informacjami na temat Triopsów. Dzieci z uwagą słuchały o ich życiu – opisywały wygląd, sposób poruszania się, odżywianie.

Po części wstępnej przeszliśmy do działania. Rozłożyliśmy akwarium, które wcześnie opłukaliśmy wodą, dno uzupełniliśmy piaskiem i kamyczkami a następnie wlaliśmy wody destylowanej, bo tylko taka sprzyja rozwojowi Triopsów. Gdy wszystko było gotowe wrzuciliśmy do wody jajeczka i czekamy…..obserwujemy codziennie czy coś już może dzieje się z naszymi stworzonkami. Przy odpowiednich warunkach, z jajeczek rozwiną się małe rybki, które będziemy karmić załączoną do opakowania karmą.

W całym procesie hodowli żyjątek pomogła nam bogato ilustrowana instrukcja zawierająca wiele ważnych oraz ciekawych informacji na temat Triopsów. Dzieci były żywo zainteresowane działaniami, zwłaszcza, że zarówno dla nich, jak i dla nas dorosłych, było to zupełnie coś nowego. Jak widać, po raz kolejny, sprawdza się powiedzenie Roberta Fulghuma, że: „Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu” 🙂 Panie nigdy w życiu nie miały zajęcia o Triopsach stąd i my zostałyśmy wyposażone w nową wiedzę 🙂 Teraz musimy uzbroić się w cierpliwość i trzymać kciuki za powodzenie naszej nowej hodowli 🙂 

Wirtualny spacer po zamojskim ZOO.

W ostatnich dniach w naszej grupie odbyliśmy bardzo nietypowy spacer, nietypowy, bo wirtualny. Dzięki zdobyczom technologii cyfrowej mogliśmy odwiedzić i zobaczyć jak wygląda zamojskie zoo. Zwierzęta to temat bliski i miły dzieciom, stąd też taki pomysł. Po lekcji ogólnorozwojowej dotyczącej klasyfikowania i nazywania poszczególnych zwierząt przenieśliśmy się do cyfrowej przestrzeni, gdzie uzupełnialiśmy wiadomości z lekcji. Podążając za strzałkami, mogliśmy odwiedzić żyrafiarnię, małpiarnię czy wybieg dla surykatek.

Było to ciekawe doświadczenie, które z pewnością zaintrygowało dzieci, bo kilkakrotnie pytały co jeszcze można tak wirtualnie odwiedzić….myślę, że za jakiś czas znowu wybierzemy się na jakiś wirtualny spacer, aby poznać nowe miejsca.

„Być kobietą, być kobietą…”

Dla mamy, Pani, dla dziewczynek,

W domu, w przedszkolu, na wycieczce.

Każdego dnia dobry uczynek –

To jest od chłopców upominek…”

We wrześniu świętowaliśmy Dzień Chłopaka, a w marcu, jak to co roku jest w zwyczaju, wiele męskich oczu zostaje zwróconych w kierunku kobiet, bo wtedy właśnie każda kobieta, zarówno ta mała jak i ciut większa, obchodzi swoje święto.

Tak było i w naszej grupie. Męska jej część stanęła na wysokości zadania i spisała się na medal 🙂 Chłopcy złożyli dziewczynkom życzenia, oraz wręczyli przygotowane prezenty. Z dziewczęcych twarzy  uśmiech nie schodził przez calutki dzień, a chłopcy zachowywali się jak prawdziwi dżentelmeni. Byli przemili, uczynni i sympatyczni:) Cały dzień upłynął wszystkim w atmosferze radości oraz wzajemnego okazywania przyjaźni i szacunku.

Wszystkie panie i dziewczynki dziękują chłopcom za piękne życzenia, kwiaty i promienny uśmiech…

Osobne podziękowania dla Pani Madzi, mamusi naszego Noego, która przygotowała i sfinansowała upominki z okazji naszego kobiecego święta. Dziękujemy 🙂 

Dzień Dinozaura w Grupie Zielonej.

26 lutego obchodzimy Dzień Dinozaura. W tym roku był to w naszym województwie czas wypoczynku feryjnego, dlatego my przesunęliśmy obchody tego święta na nieco późniejszy czas – czas, kiedy było nas już w grupie dużo więcej, gdyż z doświadczenia wiemy, iż w przedszkolu to nietypowe święto obchodzone jest z wielką przyjemnością. Dzieci uwielbiają dinozaury, chłoną informacje o ich życiu, dlatego też tak ważna dla nas była obecność dzieci na tych zajęciach.

Nasze świętowanie zaczęliśmy od kart trójdzielnych, gdzie dzieci nazywały dinozaury, czytały i układały podpisy do właściwych obrazków, opisywały ich wygląd, określały budowę oraz wielkość. Dopełnieniem tych treści stały się dla nas figurki dinozaurów, które dzieci łączyły z właściwą kartą. Wiedza naszych przedszkolaków w tym zakresie była bardzo duża. Większość dzieci bez problemu operowała nazwami dinozaurów, klasyfikowała, opowiadała ciekawostki o ich życiu. Widać, że był to temat bardzo im bliski.  

W dalszej części zajęć bawiliśmy się w badaczy, którzy za pomocą latarki próbowali odgadnąć czym żywił się dany dinozaur (określaliśmy, który był mięsożerny, roślinożerny, rybożerny). Poznaliśmy też trudne, ale ważne słowo – PALEONTOLOG i na chwilę sami wcieliliśmy się w jego rolę. Była to miła zabawa badawcza. Dopasowywaliśmy także szkielety do dinozaurów, utrwalając przy tym ich nazwy, oraz szukaliśmy odpowiedzi na matematyczne pytania „Ile jaj zniosła mama dinozaur”? Na koniec podsumowaliśmy nasze wiadomości oglądając filmik edukacyjny o dinozaurach, który jak się okazało nie był końcem naszego Dnia Dinozaura, gdyż dzieci przez cały dzień podejmowały aktywności z tematem dinozaurów w roli głównej. Oglądały książki, tworzyły zabawy tematyczne z użyciem figurek dinozaurów, a co niektórzy chętni stworzyli szkielet dinozaura wykorzystując do tego rolki po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych.

Mimo tego, iż dzieci tak dużo wiedzą o dinozaurach bardzo aktywnie i ochoczo brały udział w zajęciach. To bardzo cieszy i motywuje do szukania dodatkowych materiałów, które rozszerzą ich wiedzę i zainteresowania względem tych prehistorycznych gadów.