Łapy, łapy, cztery łapy, a na łapach pies kudłaty…

W dniu 07.12.2017  gościliśmy w naszym przedszkolu specjalnego gościa -psa „terapeutę” Sarę. Sarą na co dzień opiekuje się Jaś i jego rodzice. To już trzecia wizyta Sary w naszym przedszkolu. Taki seans  pomaga dzieciom   w przełamywaniu barier, wzmacnia  kontakty, oraz kształtuje pozytywne  emocje. 

Duży nacisk położono na bezpieczeństwo – pies to nie tylko towarzysz zabaw, ale także potencjalne zagrożenie. Przedszkolaki uczyły się jak postępować w kontakcie z obcym psem, jak się chronić i obronić w razie ataku.

Utrwaliły swoją wiedzę na temat  pielęgnacji  psa; jak należy  sprzątać po nim, karmić, a także  kiedy i jak wyprowadzać na spacer. Sara dała dzieciom dużo radości, a spacer po elipsie w przedszkolnej sali, dla niektórych dzieci był  pierwszym tak bliskim spotkaniem z psem. Bardzo dziękujemy pani Monice za tak piękną lekcję.

Warsztaty plastyczne z rodzicami „Świąteczna kartka bożonarodzeniowa”

Przed nami kolejne Święta Bożego Narodzenia, które każdemu kojarzą się z pachnącą choinką, mnóstwem prezentów, oraz z wysyłaniem i składaniem najgorętszych życzeń. Dlatego zaprosiliśmy rodziców, babcie, oraz innych członków rodzin na  warsztaty plastyczne Świąteczna kartka bożonarodzeniowa.

 Wzajemna integracja, wspólna plastyczna twórczość połączona z radością tworzenia świątecznej kartki dała dzieciom mnóstwo uśmiechu i zabawy. Wysyłanie bliskim kartek świątecznych jest zwyczajem który zamiera, dlatego postanowiliśmy pielęgnować tę tradycję. Zbliżają się Święta rozpoczynamy, więc bożonarodzeniowe przygotowania, by jak najpiękniej przeżyć ten cudowny czas i długo się nim cieszyć. Dziękujemy wszystkim rodzicom, babciom  za przybycie i spędzony czas w miłym gronie.

ZDOBIENIE PIERNIKÓW

Zbliżają się święta. Już od początku adwentu budujemy ich nastrój. Sprzyja temu codzienne wzbogacanie otoczenia szopki z aktywnym udziałem dzieci i spotkania plastyczne w grupach.
W grupie Niebieskiej przed świętami zapachniały pierniki. Upiekła je dla dzieci pani Anna Stój. Tego dnia pojawiły się w naszej sali kolorowe posypki, cukrowe pisaki i słodkie lukry. Z nieocenioną pomocą pani Ani każde dziecko ozdobiło swoją piernikową figurkę. To dopiero było przeżycie. Zauważyłam u dzieci „artystyczną radość”. Nic dziwnego; tyle kolorów, materiałów do zdobienia, tyle słodkości. Nie było tego dnia nikogo, kto chciałby się oprzeć urokowi zdobienia pierników. Byli tacy, którzy ukradkiem wyjadali słodką posypkę, wylizywali lukier i próbowali smaku cukrowych pisaków. To była dla dzieci prawdziwa przyjemność.
I jeszcze konieczna uwaga. Pani Ania nie działała sama. Miała asystenta: Bartka Wilka. Bartuś wiernie towarzyszył pani Ani od początku do końca spotkania. Dziękujemy Bartku, dziękujemy Pani Aniu.