Doświadczenia to najlepszy sposób na kształtowanie wiedzy i umiejętności u najmłodszych. Dzieci angażują w nie swoje zmysły i funkcje poznawcze. To czego doświadczają eksperymentując, łatwiej zapada im w pamięć.
Zaproponowałam dzieciom z grupy Żółtej eksperyment, którego efektem miało być powstanie kryształków soli.
Zanim jednak dzieci przystąpiły do doświadczenia, poznały legendę o św. Kindze. Dziś można ją zobaczyć w Muzeum Kopalni Soli w Wieliczce. Posąg, który został wyrzeźbiony w solnej bryle, sam trzyma w dłoniach bryłę soli skrywającą legendarny pierścień.
Podczas eksperymentowania dzieci poznały nowe określenia. Dziś wiedzą już co to jest solanka, chodnik w kopalni, szyb. Przyglądając się fotografiom z wielickiego muzeum poznały sposób wydobywania soli w dawnej kopalni. Ta ciężka dla człowieka i zwierząt praca to na szczęście już tylko historia. Historia o walorach edukacyjnych.
Doświadczenie rozpoczęliśmy od sporządzenia solanki: nasyconego roztworu soli. Dzieci wsypywały sól do wody, mieszały i obserwowały uważnie to co działo się wewnątrz przeźroczystego naczynia. To był ten etap eksperymentowania, w którym uczestniczyli wszyscy w jednym czasie. Potem nastąpiła indywidualna praca. Każde z dzieci oplotło samodzielnie patyczek sznurkiem. Tak przygotowane sznurki i patyczki zanurzaliśmy w solance, którą każdy sam nalewał do przeźroczystego kubeczka.
I tak powstało stanowisko do obserwacji efektów eksperymentu. A te można już było obserwować tego samego dnia po kilku godzinach. Spostrzegawcze dzieci szybko zauważyły, że na wilgotnym sznurku powstają kryształki soli. Każdego dnia kubeczki zmieniały swój wygląd, bo tempo powstawania kryształków było wręcz imponujące.
Któreś z dzieci zwróciło uwagę na podobieństwo w wyglądzie śniegu po tamtej stronie okna i soli po tej stronie. Jeszcze tylko dodam, że dzieci były bardzo wnikliwymi obserwatorami. Było mi miło, kiedy widziałam jak często i z zainteresowaniem przyglądały się swoim solnym kubeczkom.